Mieszkańcy zawojskich sołectw twierdzą, że zebrania wiejskie, które zostały przeprowadzone, jak również te, które zaplanowano, zwołane i przeprowadzone zostały niezgodnie z obowiązującym porządkiem prawnym.
- W dniach 10.01.2015 - 25.01.2015 wyznaczone zostały terminy walnych zebrań w poszczególnych sołectwach. Zebrania te zgodnie z statutami sołectw zwołał wójt gminy. Natomiast powiadomienie mieszkańców o zebraniu zastrzeżona jest do kompetencji sołtysa – napisali mieszkańcy w petycji skierowanej do władz gminy. - Zawiadomienie o zwołaniu zebrania wyborczego sołtys podaje do wiadomości mieszkańców na 7 dni przed terminem zebrania w sposób umożliwiający udział wszystkich mieszkańców sołectwa.
Tymczasem, jak zaznaczają autorzy pisma, z niewiadomych powodów wójt – bez uprawnienia - wszedł w kompetencje sołtysów podając do wiadomości mieszkańców zawiadomienia o zwołaniu zebrania wyborczego.
- Sołtysi z kolei nie wypełnili ciążącego na nich obowiązku poinformowania mieszkańców o zwołaniu zebrania wyborczego. Wobec powyższego uznać należy, że mieszkańcy nie zostali zawiadomieni o zwołaniu zebrania w sposób przewidziany statutem, przez co uniemożliwiono, przynajmniej części z nich, udział w zebraniu – wyjaśniają oburzeni mieszkańcy Zawoi i okolic.
Ponadto w większości przypadków powiadomienie mieszkańców o zwołaniu zebrania przez wójta miało nastąpić bez zachowania 7-dniowego terminu.
- Zachodzi uzasadniona obawa, iż część mieszkańców została, świadomie, lub nie, wykluczona z życia sołectwa, w tym z możliwości wyboru sołtysa i rady sołeckiej – czytamy w piśmie. - Jednocześnie wierzyć chcemy, że takie działanie wójta wypływa jedynie z totalnego braku doświadczenia samorządowego, a nie z pogardy dla demokracji i demokratycznego społeczeństwa, na którego straży powinien stać.
Sprawy włodarz Zawoi, Marcin Pająk, nie zechciał skomentować. Zaznaczył jednak, że „sprawa została przekazana do Pani Sekretarz w celu wyjaśnienia”.